Zaburzenia psychiczne spowodowane aborcją określane są nazwą syndromu postaborcyjnego. Są one równie groźne jak następstwa fizyczne przerywania ciąży, często jednak kobiety nie poddają się leczeniu i są pozostawione same sobie z tym ciężkim urazem psychicznym.
Po dokonaniu aborcji:
- 100 proc. badanych kobiet doświadcza smutku, poczucia straty,
- 92 proc. ma poczucie winy,
- 85 proc. zaskoczyła intensywność negatywnych emocji związanych z przebytą aborcją,
- 81 proc. czuje się skrzywdzone,
- 81 proc. myśli wciąż o zabitym dziecku,
- 73 proc. cierpiało na depresję,
- 73 proc. czuje się nieswojo w obecności dzieci,
- 69 proc. czuje niechęć do współżycia seksualnego,
- 61 proc. zaczęło nadużywać alkoholu,
- 23 proc. podjęło próby samobójcze.
(wg badań opublikowanych przez dr Speckhardt na Uniwerystecie Minnesota w 1985 r.)
Liczne i poważne są także fizyczne skutki aborcji: aborcja powoduje m. in. 2-3-krotny wzrost ryzyka zachorowania na raka piersi (por. "Służba Życia" nr 05/2000)
Broniąc życia poczętego dziecka, chronimy jednocześnie kobietę-matkę przed groźnymi konsekwencjami, jakie w jej organiźmie powoduje aborcja.
Kościół nie tylko naucza, ale i niesie konkretną pomoc m. in. poprzez domy samotnej matki. Informację o możliwości pomocy można uzyskać w referatach duszpasterstw rodzin kurii diecezjalnych na terenie całego kraju i w Krajowym Duszpasterstwie Rodzin w Warszawie: (22) 838 92 59 (10.00 - 15.00), www.familiae.pl
Zadaniem Kościoła jest nie tylko teoretyczne głoszenie świętości życia, prawa do życia nienarodzonych, lecz także praktyczna obrona tego prawa. Istnieje pilna potrzeba podejmowania konkretnych inicjatyw mających na celu udzielanie pomocy samotnym matkom, dziewczętom w ciąży, które wahają się, czy urodzić dziecko.
Trzeba się modlić, aby każde poczęte dziecko mogło być dzieckiem z radością oczekiwanym.
Sługa Boży ks. Jan Popiełuszko